ilu. czarny_aksamit
XI.
Glin
Odzyskał drogę,
odczarował pustkę.
Nakłuwał trawę,
nie gasił sztucznie jej pragnienia.
Był sędzią –
znał się na sprawie. Z ziemi uwolniły się
glin, żelazo.
Jego też nosiło, lecz nie spiętrzał punkowej energii, nie zapełniał braku, nie uciekał.
XIV.
Bieg rzeczy
Taki był bieg rzeczy. Drzwi po natryskach
wpuszczały mniej
odwiedzających.
Kupowałeś baterie litowe
i ryby, wrzucając je do rozgrzanego
bagażnika.
Wszystko biegło w tobie.
W lusterku zmieniały się tylko krzewy – większość wolała aronię.
XV.
Aronia
Czekając na jej jesienne płomienie.
Ziemia i jej kategorie.
Woda i jej kategorie.
Wentylatornie i masztalarnie.
Lokalne Szwajcarie –
zaplecza państwowych gospodarstw, składziki zewnętrznych środków,
hologramy kilku zdjęć. Znowu masz zapas
soczewek, za kilka dni – ruszasz.
Wiersze pochodzą z nowego cyklu pt. „Koniec roku obrotowego”, poematu złożonego z 52 części, które z grubsza odpowiadają kolejnym tygodniom w roku.
Comments