top of page

Miłosz Biedrzycki - zestaw pięciu wierszy



Posmakować wiatru


Kot bojowy wystający do połowy spod tapczanu.

Walczy z myszą abulafii. Cracovia przebiła samą siebie

kolejnym katastrofalnym zwycięstwem.

Optymista nie jest najszybszy.

Żeglarsko rzecz biorąc, jest wręcz rozpaczliwy.

Ale milionom dał posmakować wiatru i to się liczy.

Jestem zdecydowany na przędzę. Duma w kieszeń, kiść.


Kot spacerujący po klawiszach

wytupie zupełnie nowe emodżi.

Zebrani na gali obchodzą

ten sam wiersz zapisany w pochyleniu,

wyrecytowany w pochyleniu,

zastygły w pochyleniu.



Belka nocy


Staję w kolejce do lodów,

żeby poczuć znowu

to ukłucie chłodu,

kiedy zatapiasz mnie w swoich oczach.

W całej swojej osobie.

O ile w ogóle jesteś osobą.

Twoja specyficzna amorficzna osobowość

przyjmuje bez pytania o przyczynę

i oddaje bez pytania o skutek.


To zatrważające:

jestem szczęśliwy

nawet bez zdejmowania ubrań.


Pod belką nocy

podaliśmy sobie

znak potwora.



Deep & Deeper


Opodatkować roboty. Czy roboty na wysokości

czują więź z robotami ziemnymi? Czy może

patrzą na nich z góry? Jak snuć plany

siostrzeństwa-braterstwa między nami,

skoro nie wiemy nawet, z jakimi minami

wymieniają między sobą złośliwostki


Deep i Deeper Blue.



Rok Szopena

 

Czy można powiedzieć, że Szopen był przykładem żarliwego patrioty?

Tak.

A w czym przejawiał się jego patriotyzm?

Nie mam pojęcia.

 

Czy wielki wpływ na Szopena wywarła jego stara?

Zdecydowanie.

A kim była stara Szopena?

Nie pamiętam.

 

Czy to prawda, że Szopen kręcił równocześnie z dwiema dupami?

Prawda.

A co to były za dupy?

Nie wiem.

 

Szopen to czysta oszczędność światła.

Szopen i Szopenhauer mieli syna i nazwali go

Szopener.



Stare punki w nowych czasach

 

Siedzieć cały czas na kosmicznej strunie

to męczące.

 

Wymyśl choć metkę na skarpetkę,

poczuj choć cokolwiek.

 

I możemy porozmawiać o psychice pleśni,

bardzo prymitywnej psychice.

 

Napoczął właśnie mnie

ząb czasu, u-u-u,

ząb głodu, u-u-u.

 

Słońce w czubkach drzew,

słychać jego śpiew,

widać jego śmiech

zza spor i zza plech.


 

Wiersze pochodzą z książki "Wiosna ludzi" wyd. Ha!art, 2022 r.

bottom of page