Posmakować wiatru
Kot bojowy wystający do połowy spod tapczanu.
Walczy z myszą abulafii. Cracovia przebiła samą siebie
kolejnym katastrofalnym zwycięstwem.
Optymista nie jest najszybszy.
Żeglarsko rzecz biorąc, jest wręcz rozpaczliwy.
Ale milionom dał posmakować wiatru i to się liczy.
Jestem zdecydowany na przędzę. Duma w kieszeń, kiść.
Kot spacerujący po klawiszach
wytupie zupełnie nowe emodżi.
Zebrani na gali obchodzą
ten sam wiersz zapisany w pochyleniu,
wyrecytowany w pochyleniu,
zastygły w pochyleniu.
Belka nocy
Staję w kolejce do lodów,
żeby poczuć znowu
to ukłucie chłodu,
kiedy zatapiasz mnie w swoich oczach.
W całej swojej osobie.
O ile w ogóle jesteś osobą.
Twoja specyficzna amorficzna osobowość
przyjmuje bez pytania o przyczynę
i oddaje bez pytania o skutek.
To zatrważające:
jestem szczęśliwy
nawet bez zdejmowania ubrań.
Pod belką nocy
podaliśmy sobie
znak potwora.
Deep & Deeper
Opodatkować roboty. Czy roboty na wysokości
czują więź z robotami ziemnymi? Czy może
patrzą na nich z góry? Jak snuć plany
siostrzeństwa-braterstwa między nami,
skoro nie wiemy nawet, z jakimi minami
wymieniają między sobą złośliwostki
Deep i Deeper Blue.
Rok Szopena
Czy można powiedzieć, że Szopen był przykładem żarliwego patrioty?
Tak.
A w czym przejawiał się jego patriotyzm?
Nie mam pojęcia.
Czy wielki wpływ na Szopena wywarła jego stara?
Zdecydowanie.
A kim była stara Szopena?
Nie pamiętam.
Czy to prawda, że Szopen kręcił równocześnie z dwiema dupami?
Prawda.
A co to były za dupy?
Nie wiem.
Szopen to czysta oszczędność światła.
Szopen i Szopenhauer mieli syna i nazwali go
Szopener.
Stare punki w nowych czasach
Siedzieć cały czas na kosmicznej strunie
to męczące.
Wymyśl choć metkę na skarpetkę,
poczuj choć cokolwiek.
I możemy porozmawiać o psychice pleśni,
bardzo prymitywnej psychice.
Napoczął właśnie mnie
ząb czasu, u-u-u,
ząb głodu, u-u-u.
Słońce w czubkach drzew,
słychać jego śpiew,
widać jego śmiech
zza spor i zza plech.
Wiersze pochodzą z książki "Wiosna ludzi" wyd. Ha!art, 2022 r.