ilu. Daniel Raszewski
Trzecia Polska na Marsie
Polskim dzieciom śni się, że polskie dzieci
są już dorosłe, bo polskim dzieciom śni się
wieczny akt pokutny. Polskim dzieciom śni się
nagła i niespodziewana, bo polskim dzieciom
śni się wniebowstąpienie. Polskim dzieciom
śni się królestwo niebieskie, bo polskim dzieciom
śni się cieplna apokalipsa. Polskim dzieciom śni
się kurewstwo, bo polskim dzieciom śni się, że wstają
wcześnie i jadą wpierdolić innym polskim dzieciom.
Jutro trzeba wstać wcześnie, kochany
Zasyp więc, zaśnij, nic tu po tobie, wierszyku,
popiołku, perzynko, wszystko już jest. Miękną
kolana jak tekturka na wietrze, śpij, byłeś
grzeczny, wszyscy są u siebie. Teraz
wiem już, na co patrzę, światła biegną
w głąb, słowa są jasne i proste, jak nigdy
wcześniej. Po drugiej stronie czeka nowe,
całkiem inne życie, więc idź już, byłeś
bardzo grzeczny. Kiedy obudzisz się
wreszcie, słowa zasyp, uśpij wierszyk,
popiołku, perzynko, nic po tobie.